poniedziałek, 29 listopada 2010

Kosteczka


Cube
Wielki labirynt z nieskończoną ilością sześciennych pokoi, dużo dziwnych wskazówek i trudnych zagadek do rozwiązania. Pomieszczenia są pełne pułapek, możesz przypadkiem powiedzieć coś za głośno, wtedy spadnie na ciebie gilotyna i utnie ci głowę. Nikt nie wie, kto stworzył kostkę, być może to jakaś gra. Ja wiem jedno, od dłuższego czasu znajduje się w jednym z pokoi a winda wciąż ściąga mnie w dół. Nie mogę odczytać napisu na czerwonej ścianie, litery są zbyt niewyraźne. Gdyby mi się udało być może odwróciłbym ten proces, cofnął czas i udał się inną drogą. Minąłbym kolce, które uszkodziły mi serce. Oddycham ciężko, coraz ciężej a winda wciąż spada w jakąś otchłań...  

Brak komentarzy: